Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Nasi piłkarze pną się II-ligowej tabeli. Cieszy to, że zielono-czarni ostatnio strzelają sporo goli. Mocno przyczynił się do tego m.in. duet napastników „Stalówki”: Sebastian Łętocha – Adrian Dziubiński. Ta dwójka jest postrachem bramkarzy.
W dwóch ostatnich spotkaniach „Stalówka” strzeliła sześć goli. Za część z nich odpowiada duet naszych napastników. Adrian Dziubiński w tym sezonie ligowym zdobył już osiem bramek i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców. Sebastian Łętocha jak na razie bramkarza rywala pokonał pięciokrotnie. Obaj zawodnicy nie tylko kierują piłkę do bramki, ale i wzajemnie sobie asystują wykładając futbolówkę jak na tacy. Dla „Dziubka” spotkanie ze Zniczem Pruszków w poprzedniej kolejce było siódmym meczem z rzędu, w którym nasz zawodnik strzelił gola.
– Dobrze się uzupełniają na boisku. Sebastian najlepiej czuje się na pozycji numer 9, grając tyłem do bramki. Adrian natomiast to typowa 10-tka. Lubi być pod grą, kreować ją. Obydwaj mają dobrze ułożoną stopę – zarówno prawą, jak i lewą – charakteryzuje obu piłkarzy Wojciech Fabianowski.
– To bardzo różne charaktery – zarówno piłkarskie, jak i osobowe. „Dziubek” jest małomówny, ale pogodny i uśmiechnięty. „Łęti” to natomiast dusza towarzystwa – opisuje trener Stali, który w przeszłości sam występował jako napastnik.
Zielono-czarni w najbliższej kolejce w meczu wyjazdowym zmierzą się z Górnikiem Łęczna. W tym spotkaniu nasz zespół musi uważać na groźny duet snajperów rywala: Patryk Szysz – Paweł Wojciechowski. Ci dwaj piłkarze dla Górnika strzelili w sumie 15 goli. – Który duet będzie skuteczniejszy? Wygrywa drużyna! I to jest najważniejsze. Ale liczę bardzo, że to będzie duet Dziubek-Łęti – mówi kapitan naszej drużyny, Bartosz Sobotka.
W podobnym tonie wypowiada się także Wojciech Fabianowski, który przy okazji opisuje mocne strony naszych napastników. – Sebastian Łętocha bardzo dobrze grą głową, Adrian Dziubiński dysponuje dobrą szybkością i dynamiką. Cieszy mnie fakt, że potrafią dograć piłkę do pustej bramki, co znaczy, że dobro drużyny jest dla nich najważniejsze – zaznaczył szkoleniowiec.