Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Dnia 8 lutego w Filii Nr 2 odbył się wieczór autorski Beaty Grzywacz z Tarnobrzega. Autorka zaprezentowała swoją publikację p. „Tarnobrzeskie kobiety”. Spotkanie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Literackie „Witryna”, przy współpracy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Stalowej Woli.
W nastrój spotkania wprowadziła wszystkich, pianistka Monika Kuca z Państwowej Szkoły Muzycznej w Stalowej Woli, przedstawiając kolejno: fragment z „Upiora w operze”, a następnie utwór pt. „She”, który opowiada o tym kim kobieta może być w ciągu jednego dnia. Słowo wstępne o autorce i jej działalności przedstawiła Agnieszka Bulicz, prezes „Witryny” a wstęp z książki odczytała Agata Linek. Beata Grzywacz, od 25 lat pracuje jako nauczyciel języka polskiego w Zespole Szkół w Grębowie. Prowadzi klub książki „Czytam, więc jestem”, a od trzech lat pisze bloga „Tarnobrzeskie kobiety”. Pewnego dnia czytelniczki jej bloga podsunęły pomysł, aby wywiady ukazały się w formie książki. W swojej książce przedstawia 58 kobiet, w różnym wieku o różnym statusie materialnym i społecznym, różnych poglądach. - „Nie są to kobiety z pierwszych stron gazet – zaznaczyła autorka, - „ Są to kobiety, które łączą pracę z pasją, udzielają się społecznie, a przy tym spełniają własne marzenia. Są wśród nich młode dziewczyny, które dopiero wchodzą w dorosłe życie, a które już wiedzą, czego chcą i konsekwentnie do tego dążą. Są też dojrzałe panie, które udowadniają, że nigdy nie jest za późno na realizację własnych marzeń, na pójście swoją drogą ”. Następnie dodała: - „Książka „Tarnobrzeskie kobiety” to efekt niezwykłych spotkań z niezwyczajnymi kobietami”. Mottem, jakim kieruje się Beata Grzywacz na co dzień są słowa Zbigniewa Herberta: „Idź wyprostowany choć jesteś na kolanach”.