obecnie
20° C
jutro
18° C
Czy powinny wrócić niedziele handlowe?


Ostatnio na forum

  • Zawód OZE
    220 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Dobry ortodonta?
    758 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Pomysł na biznes
    1150 wyświetleń
    3 odpowiedzi
  • Sprzątanie po zmarłych
    178 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Usługi malowania wnętrz w Sta…
    177 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Holter
    311 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Grecja - gdzie się wybrać?
    368 wyświetleń
    0 odpowiedzi
Przejdź do forum

Mecz o sześć punktów.

7 kwietnia 2017 13:44, autor: stal1938.pl
Już jutro o godzinie 15, w dalekim Stargardzie nasza Stal zagra z Błękitnymi o drugoligowe punkty. Drużyna zielono-czarnych ma poważne kłopoty i aby poważnie myśleć o utrzymaniu w drugiej lidze musi zacząć wygrywać.

Jesienią oba zespoły stworzyły w Stalowej Woli bardzo ciekawe widowisko. Mecz zakończył się remisem 2:2, a bramki dla Stalówki zdobywali Michał Mistrzyk (nie gra już w Stali) oraz Adrian Gębalski. Teraz remis nie ucieszyłby żadnej ze stron. Ekipa ze Stargardu nie zdobywa regularnie punktów i wizja walki o awans do pierwszej ligi znacznie się oddaliła od tej drużyny. Błękitni z dorobkiem 31 punktów zajmują 8 miejce w tabeli. Zespól w ostatnich trzech spotkaniach zdobył jeden punkt i nie strzelił bramki.
Z kolei Stalówka wiosną zdobyła raptem dwa punkty. Podopieczni trenera Rafała Wójcika nie wygrali żadnego spotkania. Strefa spadkowa jest już naprawdę bardzo blisko. Zielono czarni zajmują 12 miejce w tabeli z dorobkiem 26. punktów .

– W Stargardzie postaramy się o zwycięstwo. Wiemy, że nie jest to łatwe zadanie, bo Błękitni grają od lat w podobnym kadrowym zestawieniu, znają się i to bardzo dobrze – mówi trener Stali Rafał Wójcik.
Ponownie w ekipie zielono-czarnych nie zagra Adrian Dziubiński, który pauzuje drugie spotkanie za czerwoną kartkę w meczu z Rozwojem.
– Chciałbym aby wreszcie przyszło przełamanie. Wtedy będzie nam się łatwiej grało w kolejnych spotkaniach. Będę trzymał kciuki za kolegów z drużyny – mówi Adrian Dziubiński.
W czasie meczu w Stargardzie wiele będzie zależało od postawy bramkarza. W ostatnich spotkaniach Bartosza Konckiego zastępuje Dorian Frątczak. Podobnie jak w przypadku Konckiego zdarzają mu się błędy, które zbyt wiele kosztują zielono-czarnych.
– Chciałbym w końcu, abyśmy zagrali taki mecz podczas, którego nie damy żadnego prezentu rywalowi – dodaje trener Stalówki Rafał Wójcik.
Być może wreszcie się doczekamy takiego spotkania w sobotnie popołudnie. Liczą na to wszyscy fani zielono-czarnych.



Komentarze czytelników (0)
Do tej zawartości nie ma jeszcze komentarzy.