Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
13 grudnia 2016 14:00, autor: podkarpacka.policja.gov.pl
Wczoraj po godz. 15, policjanci zostali powiadomieni, że na stację paliw przyjechał najprawdopodobniej nietrzeźwy kierowca opla. Miał problemy z wyjściem z samochodu, zataczał się. Zauważyli to inni kierowcy, którzy zadzwonili na policję. Na miejscu okazało się, że mężczyzna został odwieziony przez kolegę do domu.
Gdy policjanci pojawili się w miejscu zamieszkania 41-latka, ten przyznał, że cały dzień pił, a następnie wsiadał za kierownicę i pojechał na stację benzynową. Policjanci zbadali stan jego trzeźwości. 41-letni mieszkaniec Dąbrówki miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i przesłuchania. Mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.