Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Drugoligowa Stal Stalowa Wola podejmuje w sobotę na własnym stadionie Raków Częstochowa. Dwunasta kolejka spotkań w piłkarskiej drugiej lidze to odwiedziny Rakowa Częstochowa w Stalowej Woli. Stalówka po remisie z ROW-em 1964 Rybnik chce sięgnąć po komplet punktów.
Wygrać z Rakowem jednak nie będzie wcale tak prosto. Chociaż Stal nie jest bez szans, bo rywal, który głośno mówi o walce o awans do pierwszej ligi ma chyba drobny kryzys. Właściciele klubu postanowili rozstać się z trenerem Radosławem Mroczkowskim, a jego obowiązki jak na razie przejął Krzysztof Kołaczyk. Dodatkowo w remisowym meczu ze Zniczem Pruszków urazu nabawił się mający za sobą grę w ekstraklasie Piotr Malinowski.
Kadra zespołu z Częstochowy jest w ogóle bogata w zawodników, którzy grali w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju. Grają tutaj: Dariusz Pawlusiński, Peter Hoferica, Błażej Radler, czy też Maciej Mielcarz.
W obozie Stali trwają spokojne przygotowania do tego spotkania. Trener zespołu z hutniczego grodu liczy przede wszystkim na to, że jego zespołu zagra o wiele lepiej niż tydzień temu z ROW-em 1964. - O meczu z Rybnikiem zapominamy. Wyciągamy z niego wnioski i liczę na to, że zagramy o wiele lepiej z Rakowem - mówi trener Jaromir Wieprzęć.
Sobotnie spotkanie przy ulicy Hutniczej rozpocznie się o godzinie 15, a arbitrem głównym będzie Krzysztof Korycki z Warszawy.
Przedsprzedaż biletów w piątek, od godziny 14 do 16.30 w budynku MOSiR przy ulicy Hutniczej 15, pokój 114 - pierwsze piętro. W dniu meczu kasy przy stadionie zostaną otwarte o godzinie 13.30.
Z OBOZU RAKOWA CZĘSTOCHOWY
W jutrzejszym meczu Stal Stalowa Wola - RKS Raków drużynę Rakowa poprowadzi duet trenerski Krzysztof Kołaczyk i Przemysław Cecherz.
Raków Częstochowa czeka w Stalowej Woli trudne spotkanie. Sobotni rywal co prawda spisywał się dotychczas różnie, ale w trzech ostatnich meczach zdobył 7 punktów. Stal pokazała, że trzeba się z nią liczyć. Dla częstochowian, którzy będą chcieli się odbudować po trzech nieudanych występach, na pewno będzie wymagającym rywalem.
Ważne, że Raków wystąpi w Stalowej Woli w optymalnym składzie. Prowadzący obecnie zespół będą mieli do dyspozycji wszystkich zawodników, także Piotra Malinowskiego, który w ostatnim spotkaniu ze Zniczem Pruszków zszedł z boiska już w pierwszej połowie. "Malina", jeden z liderów Rakowa i obok Wojciecha Okińczyca najlepszy strzelec drużyny, naciągnął mięsień czworogłowy, ale szybko okazało się, że uraz nie jest groźny.
- "Malina" do środy trenował indywidualnie, ale od czwartku już normalnie. W Stalowej Woli na pewno będę go miał do dyspozycji - mówi Krzysztof Kołaczyk.
Spotkania 12. kolejki (9-10 października, sobota) zagrają:
ROW 1964 Rybnik – Siarka Tarnobrzeg, piątek, g. 18 Olimpia Zambrów – Okocimski KS Brzesko, sobota, g. 15 Puszcza Niepołomice – Gryf Wejherowo, sobota, g. 15 Stal Stalowa Wola – Raków Częstochowa, sobota, g. 15 Wisła Puławy – Nadwiślan Góra, sobota, g. 16 Polonia Bytom – Legionovia Legionowo, sobota, g. 18 GKS Tychy – Kotwica Kołobrzeg, sobota, g. 18 Znicz Pruszków – Błękitni Stargard Szczeciński, sobota, g. 18