Pierwszy dzień wiosny od 24. lat jest także Światowym Dniem Poezji. Tak postanowiła UNESCO jesienią ostatniego roku XX w. Święto ma promować pisanie, czytanie, publikowanie i nauczanie poezji na całym świecie.
Jak wyjaśnia Komitet Organizacyjny ŚDP, rokroczny dzień poezji ma „dać nowy impuls, aby docenić poezję oraz poprzeć krajowe, regionalne i międzynarodowe ruchy poetyckie”. Irina Bokova, dyr. Generalna UNESCO dodaje jakże mądre słowa: „Każdy wiersz jest unikalny, ale każdy odzwierciedla uniwersalne ludzkie doświadczenie”.
Choć jest jeden Światowy Dzień Poezji, to na świecie święto słowa obchodzone jest w wielu terminach. Początkowo poezja miała swoje święto 15. października, kiedy to wspominamy urodziny Wergiliusza, ale w USA i Kanadzie poeci i ich czytelnicy świętują w kwietniu. W Polsce największą kampanię promocyjną poezji rozwinęła – a któżby inny – Wisława Szymborska, nazywając swój pomysł skromnie „Niektórzy lubią poezję”. Od przeszło 20. lat działa Krakowski Salon Poezji. Działa na tyle prężnie, że oddziały Salonu są już w 50. ośrodkach, a w kilku przypadkach nawet zagranicznych. Od października ub. roku również w Stalowej Woli. Stalowowolski Salon otwierała oczywiście Anna Dymna. Powiedziała wówczas: „Słowo może nas uratować, odmienić życie. Dobre proste słowa są nam dziś potrzebne jak tlen”.
Na zdjęciu prezentujemy niewielką część zbiorów poetyckich Miejskiej Biblioteki Publicznej w Stalowej Woli do wypożyczenia których serdecznie zachęcamy naszych Czytelników.